Archiwum grudzień 2007, strona 1


środa
19 grudnia 2007, 21:09
wkoncu mam troche czasu zeby popisac ostatno mam mało czasu na pisanie i na cokolwiek przed swietami tak jest niestety do tego dochodzi praca i komletny brak czasu...maluda bardzo mnie ostatnio zaskakuje zadaje bardzo duzo pytan sama nie wiem czasami co jej odpowiedziec.zostało pare dni do swiat wiec sama nie wiem juz za co sie wziasc tymbardziej ze swieta w tym roku sa u mnie a jeszcze w kazde swieto pracuje dolina ale co zrobic czasami trzeba za to w styczniu zrobie sobie troche wolnego to sobie troszke odpoczne.buzka
dobry zwiazek
13 grudnia 2007, 15:16
myyyy fajny sposub na udany zwiazek to ciezka sprawa ale da sie kompromisy szczera rozmowa zaufanie spełnianie morze nie codzienie ale chociaz co jakis czas małe przyjemnosci sniadanko rozpieszczac troszke o ile to morzliwe.byc soba to podstawa.mmmyy to nie jest łatwe karzdy sie kłuci i kazdy ma swoje mniejsze lub wieksze problemy ale przeciez zycie jest zbyt krutkie na kłutnie zawsze sobie to powtarzam nie powiem ze jest idealnie bo tak sie nie da ale morzna sobie rozmowa duzo nawzajem pomuc.albo poczekac puzniej jak sie oboe ludzi uspokoi to porozmawiac to najlepsze lekarstwo.ja w swojim zyciu równiez jak karzdy przeszłam sporo i nie było mi łatwo ale przez to umiem docenic to co mam,a własnie jak ktos wie jak sie odpisuje na komentarze to prosze napiszcie bo ja nie mam pojecia pozdrawiam milena
miłosc
12 grudnia 2007, 11:09

dziecinstwo miłam super zawsze rodzice dawali mi wszystko co tylko mogli i na co ich było stac ciezko pracowali na dom nie było łatwo im ciagnac to wszystko.ja byłam grzeczna chociaz czasem pokazywałam rózki ale to tak zawsze jest jak miąłm 14 lat poznałam michała znamy sie juz 11 lat od 4,5 roku jestesmy razem mamy 3 letnia córeczke od 3.5 roku młzenstwem duzo razem przeszlismy niezle było on miał dziewczyny ja chłopaków jakos leciałay latka nigdy bym sie nie spodziewała ze to bedzie mój przyszły maz nie mogłam lepiej trafic fantastycznie połowe mojego zycia znam michała duzo sie działo ale na szczescie nasza wieloleynia przyjazn przeobraziła sie w miłosc i teraz jestesmy najszczesliwsi tak mysle na swiecie mamy fantasytczna dziewczynke kochana madra i niesamowicie sprytna.fajnie ze tak jest i ze tak zycie mi sie ułozyło pozdrawiam wszystkich

poczayek
11 grudnia 2007, 17:27
Zażenowaniewitajcie na mojim blogu opisze moje zycie jaksie zaczeło jak dorastałam i to co sie działo po krutce w mojim zyciu teraz mam córeczke patrycje meża michała jestem szczesliwa mama i żona mam 25 lat wiec pół wieku mam juz za soba pozdrawiam wszystkich i zapraszam do dalszego czytania buzka