Najnowsze wpisy, strona 2


sobota
22 grudnia 2007, 10:42
Pocałunekwitam juz za dwa dni świeta nie moge w to uwierzyc tak ten czas leci szybko.Ja znowu sie nie wyspałam jakos ostatnio nie moge niestety.zostało jeszcze pare rzeczy do zrobienia ale dzisiaj akurat mam taki dzien ze nie bardzo mi sie chce.Na dworze jest biało snieg spadł wiec fajnie to wyglada ale ma byc ciepło dosyc to pewnie zniknie.dzisiaj ,mam wolnie ale za to jutro ide do pracy niedługo sie uszykuje i pijde na spacerek z maluda dobrze mii jej zrobi swierze powietrze chociaz sie obudze...
czwartek
20 grudnia 2007, 15:33
witam dzisiaj w nocy wogóle nie mogłam spac połozyłam sie ok 2 w nocy maluda mi zrobiła w nocy pobudke i juz do rana nie mogłam zasnac wiec dzisiaj jestem snieta niestety porzadki w domku na szczescie sa juz porobione jeszcze tylko zakupy i juz bedzie wszystko.choinka dzisiaj juz bedzie kupiona wiec maluda juz sie cieszy cały dzien fajnie ze swieta sprawiaja jej tyle radosci.ja jako dziecko tez uwielbiałam swieta w sumie teraz juz to nie to co sie przezywało jako dziecko buzka
środa
19 grudnia 2007, 21:09
wkoncu mam troche czasu zeby popisac ostatno mam mało czasu na pisanie i na cokolwiek przed swietami tak jest niestety do tego dochodzi praca i komletny brak czasu...maluda bardzo mnie ostatnio zaskakuje zadaje bardzo duzo pytan sama nie wiem czasami co jej odpowiedziec.zostało pare dni do swiat wiec sama nie wiem juz za co sie wziasc tymbardziej ze swieta w tym roku sa u mnie a jeszcze w kazde swieto pracuje dolina ale co zrobic czasami trzeba za to w styczniu zrobie sobie troche wolnego to sobie troszke odpoczne.buzka
dobry zwiazek
13 grudnia 2007, 15:16
myyyy fajny sposub na udany zwiazek to ciezka sprawa ale da sie kompromisy szczera rozmowa zaufanie spełnianie morze nie codzienie ale chociaz co jakis czas małe przyjemnosci sniadanko rozpieszczac troszke o ile to morzliwe.byc soba to podstawa.mmmyy to nie jest łatwe karzdy sie kłuci i kazdy ma swoje mniejsze lub wieksze problemy ale przeciez zycie jest zbyt krutkie na kłutnie zawsze sobie to powtarzam nie powiem ze jest idealnie bo tak sie nie da ale morzna sobie rozmowa duzo nawzajem pomuc.albo poczekac puzniej jak sie oboe ludzi uspokoi to porozmawiac to najlepsze lekarstwo.ja w swojim zyciu równiez jak karzdy przeszłam sporo i nie było mi łatwo ale przez to umiem docenic to co mam,a własnie jak ktos wie jak sie odpisuje na komentarze to prosze napiszcie bo ja nie mam pojecia pozdrawiam milena
miłosc
12 grudnia 2007, 11:09

dziecinstwo miłam super zawsze rodzice dawali mi wszystko co tylko mogli i na co ich było stac ciezko pracowali na dom nie było łatwo im ciagnac to wszystko.ja byłam grzeczna chociaz czasem pokazywałam rózki ale to tak zawsze jest jak miąłm 14 lat poznałam michała znamy sie juz 11 lat od 4,5 roku jestesmy razem mamy 3 letnia córeczke od 3.5 roku młzenstwem duzo razem przeszlismy niezle było on miał dziewczyny ja chłopaków jakos leciałay latka nigdy bym sie nie spodziewała ze to bedzie mój przyszły maz nie mogłam lepiej trafic fantastycznie połowe mojego zycia znam michała duzo sie działo ale na szczescie nasza wieloleynia przyjazn przeobraziła sie w miłosc i teraz jestesmy najszczesliwsi tak mysle na swiecie mamy fantasytczna dziewczynke kochana madra i niesamowicie sprytna.fajnie ze tak jest i ze tak zycie mi sie ułozyło pozdrawiam wszystkich

poczayek
11 grudnia 2007, 17:27
Zażenowaniewitajcie na mojim blogu opisze moje zycie jaksie zaczeło jak dorastałam i to co sie działo po krutce w mojim zyciu teraz mam córeczke patrycje meża michała jestem szczesliwa mama i żona mam 25 lat wiec pół wieku mam juz za soba pozdrawiam wszystkich i zapraszam do dalszego czytania buzka